Malowanie proszkowe dotyczy w głównej mierze elementów o umiarkowanych gabarytach, które można umiejscowić w piecu i poddać procesowi lakierowania. Jak się jednak okazuje, trwają prace nad wdrożeniem nowych technologii, które umożliwiłyby malowanie obiektów takich jak mosty, samoloty czy statki oceaniczne.
Jak dotychczas sprawdzono w tym celu dwie metody. Pierwsza z nich, zaproponowana przez Science Applications International Corporation, bazuje na sieciowaniu promieniowaniem UV. W tej metodzie farbę nakłada się standardowo – elektrostatycznie, zaś topiona i sieciowana jest za pomocą robotów, które poruszają się nad powierzchnią i są wyposażone w podczerwień i lampę UV. Inny sposób zaproponowała amerykańska firma Resodyn Corporation, która w swojej metodzie nazwanej PTS opiera się na natrysku cieplnym. W tej metodzie proszek polimerowy stapia się pod wpływem grzania elektrycznego i gorącego gazu. Z pistoletu natryskowego trafia on stopiony na powierzchnię, na której zasycha tworząc sztywną i trwałą warstwę.
Najnowsze komentarze